Translate

niedziela, 21 kwietnia 2024

Dzienniki warsztatowe, vol. 72.

 

Chaos Warrior with Bone Armour, Games Workshop, początek projektu.
     

     Od niemal kilku dekad, z różną intensywnością i zapałem, gromadziłem wojowników chaosu z czasów kiedy wino bardziej trzepało a zapałki wydawały się palić jakoś dłużej. Uzbierały się różne, często szemranej proweniencji modele, które chyba już dojrzały żeby można było upychać je w różnorakie regimenty, malować i stawiać wdzięcznie na półeczki. Chaosu z lat 80 i 90 tych uzbierało mi się około 200 sztuk, czasem dublety, czasem z wątpliwym rodowodem, wszystkie kosmicznie przepłacone. Wychodzi mi po trzy regimenty (x25 szt. z championami), trzy regimenty (x10 szt,) demonów chaosu, jakaś wściekła liczba czarowników, warbosów i przypadkowe modele do questa, dublety itp. Kolorki kładzione będą ze swadą i oczojebnie, tak w estetyce lat 80 tych i uroczej aury Heavy Metalu (inspiracja niżej na zdjęciu).

Chaos Warhammer Army 1980s 15,000 points OLDHAMMER SHOWCASE (za YT).

     
Czeka magiczna podróż, szczególnie w zakresie ukompletowania tarcz, których do tych wojowników zwyczajnie nie posiadam i będę musiał powycinać z pcv i wesprzeć ornament masą gs. Czy starczy mi zasobów na robienie tych uroczych mordek na tarczach - nie wiem, na razie jestem trochę napalony ale co wyjdzie, zobaczymy ;)

 

Zbiorczo Chaos Warrior, woreczki w woreczkach ;)

niedziela, 7 stycznia 2024

Dzienniki warsztatowe, vol. 71.

 

Lord Borak Despoiler, figurka dodawana do zespołu jako starplayer, 3 edycja gry Blood Bowl, rzeźba  Gary Morley, 1994 rok.
 

      1994 rok pamiętam jako przedostatni rok w liceum ekonomicznym, udział w festiwalach w Brodnicy i ostatnim Jarocinie, ale to też rok wydania trzeciej edycji gry Blood Bowl przez nieśmiertelną już manufakturę Games Workshop. Pierwsza połowa dekady transformacji ekonomicznej kraju, mocno spustoszyła moją familię, także za bardzo nie mogłem sobie pozwolić na zakup modeli sprowadzanych natenczas z Anglii. Pamiętam w moim mieście Łodzi księgarnie przy ulicy Juliana Tuwima (podłe miejsce, mocno naziolskiej proweniencji), ale z takim dosyć skondensowanym stoiskiem z modelami Games Workshop. To był w sumie mój jedyny kontakt z tym producentem i niestety dla mnie mocno abstrakcyjny. Tam właśnie pierwszy raz, chyba już w rok później tj w 1995 (bo poszedłem po szkole do pracy i wizyty w księgarni wtedy wydawały się dla mnie jakoś bardziej uzasadnione) zobaczyłem box chyba 11 modeli z zestawu Chaos All-Stars Team do Blood Bowl. Chciałem go bardzo mieć, ale niestety priorytety pewnie były nieco inne, zestawu modeli mimo chciejstwa nie kupiłem. Później, już nieco przypadkowo, na okoliczność gromadzenia wojowników chaosu z lat 80 tych trafił do mnie i ten, przedstawiony na zdjęciach model. Wiedziałem, że to model do Blood Bowl-a ale przy tym moim zbieractwie zaginął w mnogiej liczbie pudełek z modelami, żeby dopiero w zeszłym roku objawić mi swoją postać i zwrócić na siebie moją uwagę. 


       Na zdjęciach (zgodnie z katalogowym opisem GW) Lord Borak Despoiler, figurka dodawana do zespołu jako starplayer, 3 edycja gry Blood Bowl, rzeźba autorstwa Gary Morley, 1994 rok.

Chaos All-Stars Team do Blood Bowl, 3-cia edycja Blood Bowl.

Lord Borak Despoiler, figurka dodawana do zespołu jako starplayer, 3 edycja gry Blood Bowl, rzeźba  Gary Morley, 1994 rok.

Lord Borak Despoiler, figurka dodawana do zespołu jako starplayer, 3 edycja gry Blood Bowl, rzeźba  Gary Morley, 1994 rok.

Lord Borak Despoiler, figurka dodawana do zespołu jako starplayer, 3 edycja gry Blood Bowl, rzeźba  Gary Morley, 1994 rok.


Dzienniki warsztatowe, vol. 72.