Translate

sobota, 30 maja 2020

Sepulchral Guard. Projekt gabloty scenicznej, Vol. 3

 Sepulchral Guard. Projekt gabloty scenicznej.
      Powoli, pomału. Tak posuwa się front prac nad gablotkową inscenizacją, która ma w sobie pomieścić siedem modeli nieumarłych do gry Warhammer Underworlds Shadespire. Jak pewnie widać wszystko jest to głęboko robocza faza pracy, którą jeszcze trzeba poświęcić co by efekt finalny był w jakimś stopniu zadowalający. Pomnik jeszcze nie ruszony, płotek po wstępnym cieniowaniu do wyciągnięcia lepszych kontrastów, chodniczki też w praktyce nie ruszone, grunt (na który nie miałem trochę pomysłu) pewnie też zostanie rozjaśniony i zapigmentowany, że o pomalowaniu reszty modeli nie wspomnę.

niedziela, 24 maja 2020

Sepulchral Guard. Projekt gabloty scenicznej, Vol. 2.

Fragment parkanu cmentarnego z materią ożywioną, Sepulchral Guard. Projekt gabloty scenicznej.

     Wczoraj malowanie materii ożywianej, tj kwiatków na cmentarnym płocie do dioramy frakcji nieumarłych. Pracę systematycznie pcham do przodu, nabyte i spasowane są już listewki stanowiące obramienie gabloty, wstępnie położony grunt imitujący podłoże oraz określiłem pomysł na rozmieszczenie modeli w poszczególnych punktach dioramy. Nieszczęśliwie kwiatki częściowo zostaną zasłonięte przez płaszcz ojca przełożonego frakcją szkieletów, także tyle co można je obejrzeć tutaj. 

niedziela, 17 maja 2020

Sepulchral Guard. Projekt gabloty scenicznej.



Warhammer Underworlds Shadespire Sepulchral Guard, projekt gabloty scenicznej.

     Parafrazując Martina Luthera Kinga, "miałem sen" i ujrzałem w nim ściany mojego mieszkania obłożone tematycznymi gablotkami z dioramą modeli, która stanowiła dla nich kontekst sceniczny. A tak całkiem poważnie, rzeczywiście ogarniam powoli inscenizacje modelarskie w małych formach, mieszczących się w gablotce 30 x 20 cm.

Warhammer Underworlds Shadespire Sepulchral Guard, projekt gabloty scenicznej.

     Zestawy Games Workshop do systemu gier Warhammer Underworlds Shadespire to zbiór 4 - 8 modeli, które jako zamknięty skład, stanowią bazę dla rozgrywki skirmishowej gry bitewnej. Skondensowana liczba modeli, aż się prosi o jakąś fajną prezentacje w postaci dobrej inscenizacji scenicznej. Może to co teraz robię, nie będzie miało narracji, bo chłopaki będą stać na żwirku i się stroszyć, myślę jednak o kompleksowych inscenizacjach dwóch i większej liczby frakcji, które poprzez samo współistnienie nadadzą scence historię i dynamikę przedstawienia.

Warhammer Underworlds Shadespire Sepulchral Guard, projekt gabloty scenicznej.

     Wstępnie ogarnięty projekt mojej gabloty prezentuje siedem modeli z zestawu Warhammer Underworlds Shadespire Sepulchral Guard w cmentarnej scenerii elementów przeznaczonych dla nekropolii uniwersum Sigmara. Dla wzmocnienia kompozycyjnego z jednej strony mamy ten cudownie wanitatywny pomnik, na którym czaszka goni czaszkę i przełamuje się czaszką, a z drugiej scenkę flankuje płotek, też z pewnym przesytem preparatów anatomicznych.

Warhammer Underworlds Shadespire Sepulchral Guard, projekt gabloty scenicznej.

poniedziałek, 11 maja 2020

Empire State Troops, Games Workshop (2006).

Z cyklu: Od taki jeden #1


Empire State Troops, Games Workshop (2006).
     Wszystko jest kwestią motywacji i ułożenia mózgowego, to komunał ale chyba nieustająco prawdziwy. Ubzdurałem sobie wczoraj, że muszę pomalować tego ludka i co dziwne - pomalowałem. No może nie jest on tak odpicowany jak być powinien, może parę rzeczy zrobiłem za szybko i nawet odrobinę niechlujnie, ale owoc sukcesu tj pomalowanie i zawerniksowanie figurki stanowi fakt niezaprzeczalny.

Empire State Troops, Games Workshop (2006).

     Pokrótce o malowaniu. Podstawę stanowiły dwie barwy, czerwień i żółcienie, mocno skontrastowane mocnym, czarnym separatorem (tak, żeby oldshoolem odrobinę zaleciało). Z brązami i żółcieniami zawsze ślicznie prezentują się fiolety i tu je zastosowałem przy malowaniu tych takich charakterystycznych wstążek i banderol. Pancerz i broń sieczna malowana kombinacją brązów i odcieniów niebieskiego, powodów wyboru nie podam - tak mi się chciało i podobało. Klejona na gumę do żucia tarcza, malowana w kolorach analogicznych z odzieniem wierzchnim postaci, tylko w barwach naprzemiennych do czegoś co można nazwać koszulą. Inklinacje do oldschoolu zaakcentowano zielonym obramieniem podstawki (Goblin Green nie umrze nigdy, teraz z uporem godnym maniaka wszystkie figsy malować będę w tak designerskich zieleniach - a starych farb mam dużo i nie braknie). Podstawka sceniczna wykonana w układzie frajerskiego nakładu pracy, tj taką akrylową szpachlę do drewna położyłem i tyle (zapomniał bym dodać - szpachla o barwie jesionu ;-).

Empire State Troops, Games Workshop (2006).

      Na wyprasce data wzoru 2006, w katalogach Empire State Troops jako zestaw plastikowy pojawia się dopiero w roku 2008 (Citadel Miniatures Catalouge 2008) - bardzo porządny kawałek tworzywa - polecam.

Empire State Troops, Games Workshop (2006).

niedziela, 10 maja 2020

Chaos Cultist (1999, Poul Muller),

Z cyklu: Listonosz doniósł #1,

     Nabytek absolutnie świeży, z zeszłego tygodnia, który doszedł do mnie w większej paczce, z mnogą liczbą innych równie czarujących modeli, które tez pewnie pokażę.

Chaos Cultist (1999, Poul Muller),

     Nie przypadkowo przedstawiam rzeźbę Poula Mullera, jednego z moich ulubionych twórców miniatur manufaktury Games Workshop. Właśnie ten model czeka na malowanie, a poziom mojej determinacji i lekka nadwyżka czasu, autentycznie może sprzyjać jego pomalowaniu. Modele kultystów Mullera, to jakaś niesamowicie krótka seria, która dosłownie mignęła w asortymencie brytyjskiego producenta. Jak gdzieś przeczytałem, mogłeś mrugnąć i już przeoczyłeś te modele. Na fotografii poniżej opis katalogowy z nikczemnej rozdzielczości obrazkiem Chaos Cultist 2 (źródło: Citadel Miniatures 1999 Annual).

Chaos Cultist (1999, Poul Muller),

     Słowem refleksji, kiedyś ci kultyści rzeźbieni byli w estetyce takich zakapturzonych wyznawców Ku Klux Klanu. Obecnie Games Workshop odszedł od tego wzornictwa, współczesne modele imperialnych odstępców, do których przemówił głos osnowy, prezentują się bardziej jak postapokaliptyczni raiderzy i tez fajnie.

Chaos Cultist (1999, Poul Muller),

EMPIRE STATE TROOPS, GAMES WORKSHOP, VOL. 1

Z cyklu: #warsztat

     Z uwagi na słabe to moje tempo malowania, wątki blogowe będę rozwijał o elementy, które nie będą wyłącznie sprowadzały się do ukończonych, pomalowanych modeli ;-) Warsztat, to właśnie jeden z tych działów, w którym pokarzę, że nie trzymam łapek pod zadkiem, tylko wytrwale uskuteczniam to moje działanie modelarskie, tyle tylko że w swoim tempie.

Model z zestawu Empire State Troops, manufaktury Games Workshop, WIP.

     Jednym z modeli warsztatowych jest ludek machający mieczem z zestawu Empire State Troops, manufaktury Games Workshop. Mocno eksperymentuje z malowaniem broni, co przełożyło się również na zbroję, ale jeżeli wdzianko po pomalowaniu mnie satysfakcjonuje, tak kolorek broni białej już nie za bardzo. Charakterystycznym trendem jaki chcę zachować przy malowaniu tych modeli, to taki oldschoolowy design, który sprowadzać się ma do tej czarnej kreski na spodniach, która w taki mocno widoczny sposób rozdziela malowane kolory (żółty i czerwony na spodenkach).


Model z zestawu Empire State Troops, manufaktury Games Workshop, WIP.

     Do tego montuje zaczyn scenografii gablotkowej, zatem może uda mi się zapiąć prezentacje modelu z (przynajmniej fragmentem) dioramy jaka dla niego szykuję.



Model z zestawu Empire State Troops, manufaktury Games Workshop, WIP.



Model z zestawu Empire State Troops, manufaktury Games Workshop, WIP.

Dzienniki warsztatowe, vol. 72.