Translate

niedziela, 16 stycznia 2022

Napoleonika z niedzielnego targu staroci.

      Brak kierunku zwiedzania, brak porządku i swoboda reguł, to niedzielne doświadczanie targu. Obok butelek z długą szyjką, zawilgoconych książek, pocztówek i innych pamiątek ulotnego wspomnienia pokoleń zaprzeszłych. Obrazki, obrazy, reprodukcje, czym by nie były są świadectwem jakiegoś potępieńczego wyścigu życia i śmierci. Wiecznej rywalizacji witalności, koloru, demonstracji żywej siły z intencją - z zabijaniem. 

Takie oto obrazki udało mi się nabyć ostatnio na staroci targu.

Domniemanie, że to jakaś formacja rosyjskich husarów pierwszej dekady XIX wieku.

Domniemanie, że to jakaś formacja rosyjskich husarów pierwszej dekady XIX wieku. (monogram na końskiej kapie, przypuszczalnie z literą A (Aleksander I), chociaż brakuje mi tam typowej rzymskiej jedynki, która tam jednak powinna gdzieś być).


Oba obrazki, w przestrzeni warsztatowej.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dzienniki warsztatowe, vol. 75.