Translate

poniedziałek, 17 stycznia 2022

Dzienniki warsztatowe, odc. 2

 

17th century musketeer, work from the distant past.

        Rozdroża myśli i niekonsekwencji, to chyba temu zawdzięczam trzy kolejne boksy kupionych przeze mnie dzisiaj modeli. Skupiłem się na wytworach manufaktury Perry Miniatures, bo to doskonały producent i bezwzględnie przy nowatorskich eksperymentach na moim poczuciu estetyki, szkody wydają się być dobrze zminimalizowane (przy możliwych rozczarowaniach). Zakup tej serii modeli, umocowanych w czasach już przekwitających wieków średnich, kusił mnie od dawna. Skupiałem się jednak na ciągłym bogaceniu zasobu modeli napoleońskich, z głodną świadomością ciągłego ich deficytu. Planuje też powrócić do podróży w czasy wojny trzydziestoletniej, bo to też u mnie dobrze wyposażony modelarsko czas a przy tym mocno powiązany już z rodzimą aurą wydarzeń zaprzeszłych i bliskich. Myślę sobie, że następne nakłady już docelowo będą skupiać w nieco dłuższym czasie, w metalowe modele grup dowodzenia (chciałbym tego Wallensteina od Walord Games) oraz kilka lepszych jednostek specjalizowanych (tak już w wymiarze bardziej kolekcjonerskim).  

      W zestawieniu nabytków w drodze pozostają:
- WR5, Yorkist Mounted High Command, metal, konna grupa dowodzenia, x 3 szt.
- WR13, Yorkist command and Warwick on foot, metal, spieszona grupa dowodzenia, x 6 szt.
- AO40 , THE ENGLISH ARMY 1415-1429, box plastikowy, piechota, x 36 szt.
- WR40, MOUNTED MEN AT ARMS 1450-1500, box plastikowy, konnica, x 12 szt.
- WR50, FOOT KNIGHTS 1450-1500, box plastikowy, piechota, x 38 szt.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dzienniki warsztatowe, vol. 75.